Gut Kinderhaus – sielanka w pigułce, w sam raz na jedno popołudnie

Gut Kinderhaus, czyli Dworek Kinderhaus to jedno z tych miejsc na obrzeżach miasta Münster, które jest tak fajne, że ledwo co o nim słychać w internetach. Bo po co się reklamować skoro i tak wszyscy wiedzą? Tylko, że my nie mieliśmy pojęcia! Dworek zawsze był na naszej liście małych wycieczek, w kategorii kawa z ciastem … Czytaj dalej Gut Kinderhaus – sielanka w pigułce, w sam raz na jedno popołudnie

Święta (prawie) w środku lasu. Jarmark Bożonarodzeniowy w Velen.

O leśnym jarmarku Bożonarodzeniowym w Velen dowiedziałam się z lokalnego magazynu czekając w kolejce do lekarza. Okoliczności brzmią może niezbyt nastrojowo, ale kolejne informacje coraz bardziej zachęcały do wycieczki. Oprócz tego, że Velener Weinachsmarkt został opisany jako jeden z bardziej malowniczych w regionie, organizatorzy szczycili się milionem (dosłownie milionem) lampek użytych do dekoracji. Mnie w sumie zachęcał już sam fakt, że impreza znajduje się w lesie.

Na samym krańcu Sycylii (albo i dalej), czyli zielone Marettimo

W kolejnym wpisie muszę ostrzec, że będzie trochę romantycznie a nawet trochę tendencyjnie. Ale głównie na początku. Inaczej się nie da. Zaczynamy: Ta malutka, górzysta i totalnie zielona wyspa jest idealnym miejscem na jesienną ucieczkę od szarugi. Jest też najbardziej oddaloną od Sycylii spośród trzech wysp Archipelagu Egadów. Marettimo odwiedziliśmy w październiku 2016, czyli dobre … Czytaj dalej Na samym krańcu Sycylii (albo i dalej), czyli zielone Marettimo